Quantcast
Channel: Marta Żak – Beautyness
Viewing all 149 articles
Browse latest View live

CHANEL Les Beiges 2018

$
0
0

Naturalność jest zawsze na czasie i może być stylem samym w sobie. Stylem, który nie da się zamknąć w żadne ramy i niezależnie od obecnych trendów czy pory roku podkreśla naturalne piękno. W 2013 roku marka CHANEL, wraz z premierą kolekcji Les Beiges, zaprezentowała manifest pięknego wyglądu. Manifest opierający się na prostocie, elegancji, wolności i autentyczności. Podkreślający naturalny wygląd, który jest ponadczasowy.

W tym roku, Les Beiges odkrywa ponownie styl NUDE i pozwala mu na ustalanie własnych reguł. Naturalna cera, delikatny rumieniec na policzkach i świeży kolor na ustach mają podkreślić zdrowy blask skóry.


Sheer Healthy Glow Tinted Moisturizer

Delikatny, idealnie wtapiający się w skórę fluid, w sposób bardzo naturalny podkreśla skórę promiennym blaskiem. Jego niezwykle lekka, jedwabista formuła natychmiast łączy się ze skórą, pozwalając jej swobodnie oddychać, wyrównuje koloryt cery makijażem o przejrzystym wykończeniu. Upiększa skórę dyskretnym woalem, zapewniając jej komfort i nawilżenie.

Dodanie do formuły Healthy Glow Booster, wraz z specjalnym mineralnym pigmentem, tworzy subtelny różany efekt ‘halo’ i daje świeży, promienny blask. Ponadto pudry ‘soft focus’ odpowiadają za optymalne odbicie światła i zapewniają optyczne rozmycie niedoskonałości i wygładzenie cery. Les Beiges zawiera również ekstrakt z liści żyworódki, który oferuje nawilżające i antyoksydacyjne właściwości, a także zwiększa dotlenienie skóry. W połączeniu z filtrem SPF 30 zapewnia optymalną ochronę przed słońcem, wolnymi rodnikami i stresem oksydacyjnym. W formule nie zabrakło również pochodnej kwasu hialuronowego, która zapewnia komfort i nawilżenie przez cały dzień.

Zgrabne, praktyczne opakowanie, lekka formuła, delikatne krycie i filtr SPF 30 czynią go idealnym kompanem letnich wojaży.

Dostępny w 6 odcieniach, od bardzo jasnego Light odpowiadającego odcieniom B10/B20, aż do ciemnego Deep B91/B121, dopasuje się do potrzeb każdej kobiety.

Sheer Healthy Glow Tinted Moisturizer Medium


Healthy Glow Luminous Multi-Colour Powder

Limitowana edycja pudru to harmonijne połączenie kilku kolorów dla odświeżenia cery, podkreślenia policzków i stworzenia iluzji naturalnego, zdrowego blasku. Przepiękna gradacja kolorów, od tonów beżowych o różnej intensywności, poprzez różane i koralowe odcienie, daje wiele możliwości do ozdobienia kości policzkowych. Podkreśla naturalny blask cery muśnięciem świeżego słonecznego koloru. Kremowo-pudrowa konsystencja produktu wtapia się w skórę i pozostaje niewyczuwalna, a efekt makijażu jest lekki i promienny.

Intuicyjny i wielozadaniowy puder oferuje wiele możliwości, od makijażu delikatnego i półprzezroczystego, aż po świetlny i błyszczący. Efekt możesz stopniować, zwiększając jego intensywność każdym kolejnych ruchem pędzla. Delikatnie omieć pędzlem powierzchnię pudru i wymieszaj wszystkie odcienie. Dla uzyskania subtelnego efektu, aplikuj puder na obszary twarzy, które naturalnie odbijają światło. Możesz również nakładać go na całą twarz dla bardziej promiennego wykończenia.

Dostępne są trzy zestawy kolorystyczne pudru: Light, Medium oraz Deep, aby można było adaptować makijaż do wszystkich tonacji skóry.

Healthy Glow Luminous Multi-Colour Powder Medium


Healthy Glow Sheer Colour Stick

W tegorocznej kolekcji Les Beiges marka Chanel powiększa paletę kolorów do policzków o nowy odcień różu w sztyfcie N°25. Świeży i aksamitny, modeluje i podkreśla naturalny blask cery, dodając policzkom nieco koloru. Zgodnie z założeniami i filozofią serii Les Beiges, zapewnia łatwą i szybką aplikację. Wystarczy poprowadzić linię po skórze i delikatnie rozetrzeć ją palcami. Nie potrzeba nawet pędzla.

Kremowa formuła gładko rozprowadza się po skórze i doskonale w nią wtapia. Tworzy świeży, naturalny rumieniec. Intensywność odcienia możesz budować, od delikatnej zaledwie poświaty koloru, aż po mocny rumieniec. Im więcej produktu nałożysz, tym intensywniejszy kolor uzyskasz. Im mocniej go rozetrzesz na skórze, tym efekt będzie bardziej delikatny i naturalny.

Stworzony na bazie wosku pszczelego daje wrażenie drugiej skóry i zapewnia pełen komfort. Ponadto subtelny dodatek perłowych cząsteczek odsłania naturalny blask cery.

Healthy Glow Sheer Colour Stick Blush N°25


Healthy Glow Natural Eyeshadow Palette

Promienny blask to nie tylko promienna skóra, ale również lśniące spojrzenie. Dla podkreślenia i rozświetlenia oczu, Chanel starannie wybrał dwa nowe zestawienia kolorów, każdy skomponowany z pięciu odcieni, które nie tylko rozświetlą i optycznie otworzą oko, ale zapewnią świeży wypoczęty wygląd.

To paleta naturalnych, przyjaznych odcieni dopasowana do każdego koloru oczu i karnacji oraz na każdą okazję. Umożliwia wykonywanie różnorodnych makijaży, od najbardziej delikatnych i naturalnych, aż po intensywne i wieczorowe. Jaśniejsze odcienie idealnie rozjaśnią spojrzenie i rozświetlą wewnętrzny kącik oka. Mogą być aplikowane solo na całą powiekę albo jako baza pod inne kolory. Ciemniejsze odcienie z kolei podkreślą kontur oka i zagęszczą optycznie linię rzęs.

Zestawienie odcieni, jak i ich formuła, zapewniają łatwą i szybką aplikację. Dwa cienie w palecie to świetliste, drobinkowe pigmenty. Tutaj najlepiej spisze się aplikacja palcem albo aplikatorem. W przypadku pozostałych cieni, niezależnie od sposobu aplikacji, jedwabista konsystencja bardzo łatwo się rozprowadza i już po jednej warstwie ukazuje moc koloru. Cienie świetnie się blendują, łączą ze sobą i uzupełniają.

Do wyboru masz 3 zestawienia: Light, Medium i Deep.

Healthy Glow Natural Eyeshadow Palette Deep


Healthy Glow Lip Balm

Usta mogą być tak samo promienne i rozświetlone jak oczy i cera, dlatego w tegorocznej odsłonie Les Beiges pojawia się ponownie balsam do ust. Stworzony z takim samym uwielbieniem dla komfortu, swobody i wolności, zapewnia delikatny makijaż i tworzy miękki, ochronny film na powierzchni ust.

Balsam jest leciutki i przyjemnie kremowy. Formuła wzbogacona w masło moringa odżywia i chroni usta w ciągu dnia. Dodatkowo zmiękczające olejki gwarantują dogłębne nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem. Już od pierwszej aplikacji usta są gładkie i bardziej miękkie.

Formuła idealnie wtapia się w usta. Nawilża je i ożywia ich naturalny kolor. Zapewnia subtelne, półprzezroczyste wykończenie i zdrowy blask.

Dostępny w 3 odcieniach: Light, Medium oraz Deep, dopasowuje się do każdej karnacji.

Healthy Glow Lip Balm Deep

Kolekcja Les Beiges to ponadczasowa interpretacja naturalnego piękna. Swoją bogatą paletą odcieni dopasowuje się do każdej cery i podkreśla naturalne piękno. Produkty są łatwe w aplikacji, zostały stworzone po to by zapewniać komfort i przyjemność. Makijaż jest szybki i nieskomplikowany i ukazuje naturalny, słoneczny blask zdrowej skóry.

Natural Eyeshadow Palette Deep, Luminous Multi-Colour Powder Medium, Lip Balm Deep, Colour Stick Blush N°25, Tinted Moisturizer Medium

Mój makijaż to delikatna i odrobinę bardziej wieczorowa odsłona kolekcji Les Beiges. Na oku możesz podejrzeć cienie z palety Natural Eyeshadow Palette Deep, na policzku odrobinę pudru Luminous Multi-Colour Powder Medium, a na ustach balsam Lip Balm Deep. Pierwsze zdjęcie, to wersja naturalna, idealna na co dzień. Drugie zdjęcie, to dokładnie ten sam makijaż, tylko dodałam czarną kreskę na powieki oraz linię wodną, a także mocniej podkreśliłam policzki brązerem.


HYBRYDlove: Jaką bazę wybrać?

$
0
0

Kolorowe lakiery, to one najbardziej przyciągają uwagę gdy mowa o manicure, ale cała zabawa z hybrydami tak naprawdę zaczyna się od wyboru odpowiedniej bazy. To ona stanowi podstawę każdej stylizacji i wybór tej odpowiedniej przesądza o tym za co każda z nas tak bardzo sobie ceni hybrydy, czyli trwałość.

Moja przygoda z hybrydami rozpoczęła się trochę nieco ponad 1.5 roku temu. Poznałam w tym czasie oferty 3 marek – Semilac, Indigo oraz NeoNail – i to właśnie ta ostatnia zawróciła mi w głowie najmocniej i z nią połączyła mnie najsilniejsza więź. To tutaj znalazłam nie tylko idealne formuły lakierów, ale również idealną bazę.

 

Pracowałam do tej pory na kilku bazach:

√ zwykła oraz budująca z Semilac – obie były zbyt rzadkie i niewygodne w obsłudze

√ proteinowa z Indigo – zdecydowanie lepsza od Semilac, bardziej gęsta, ale w trakcie używania gęstniała coraz bardziej i mniej więcej od połowy opakowania zaczęła sprawiać kłopoty podczas aplikacji

√ zwykła Hard Base z NeoNail – była w porządku, ale uparłam się że chcę bazę budującą by wzmocnić naturalną płytkę, więc szukałam dalej..

wtedy natrafiłam na:

√ budująca baza Base Extra >> z NeoNail – najlepsza i najcudowniejsza na świecie

Pół roku zajęło mi znalezienie ideału. Teraz nie wyobrażam sobie manicure hybrydowego bez udziału NeoNail Base Extra. Od roku pracuję wyłącznie na niej i pasuje mi w niej absolutnie wszystko:


KONSYSTENCJA

Idealnie wyważona. Ani zbyt gęsta, ani zbyt rzadka. Nie ciągnie się po płytce paznokcia, jednocześnie nie rozlewa się na boki. Pozwala na spokojną i dokładną aplikację na pięciu paznokciach jednocześnie, bez potrzeby utwardzania każdego paznokcia osobno. Świetnie się poziomuje i pozwala na łatwe wymodelowanie płytki z zachowaniem ‘krzywej C’.


PĘDZELEK

Nie bez znaczenia jest też pędzelek jaki marka NeoNail dodała do Base Extra. Płaski i krótki, dzięki czemu bardzo stabilny. Idealnie współpracuje z formułą i daje gwarancję ogromnej precyzji. Doskonale prowadzi się po płytce, pozwala dojechać blisko skórek, bez obawy o ich zalanie.


TRWAŁOŚĆ

Paznokcie zbudowane Base Extra są świetnie wzmocnione i usztywnione. Nie wyginają się ani nie łamią. Manicure jest nie do zdarcia. Baza pozwala również nadbudować i przedłużyć paznokieć do 7 mm. Dzięki zwartej konsystencji i precyzyjnemu pędzelkowi jest to banalnie proste.

Hard Base vs. Base Extra

Od kilku tygodni w ofercie NeoNail dostępna jest również Base Extra Cover >>. Dokładnie ta sama formuła i identyczny pędzelek jak w tradycyjnej Base Extra, ale kryjące wykończenie. Jej beżowo-różowy odcień zapewnia nienaganną stylizację paznokci, dzięki zamaskowaniu niedoskonałości płytki. Pozwala na szybkie i efektowne zdobienia French Manicure czy Baby Boomer. Nie ma potrzeby aplikowania różowego czy cielistego lakieru, wystarczy nałożyć biały odcień na końcówkę paznokcia. Ponadto Base Extra Cover daje lepszy efekt przy jasnych pastelowych kolorach, zwiększając ich krycie.

Base Extra Cover vs. Base Extra

Base Extra Cover

Obie bazy, Base Extra i Base Extra Cover dostępne są w pojemności 5 ml, ponadto tradycyjna Base Extra >> występuje w dużym 14 ml opakowaniu. Ja jestem w trakcie trzeciego dużego opakowania i kolejną buteleczkę mam w zapasie. Nie zamieniłabym tej bazy na żadną inną. Z wszystkich, które przetestowałam do tej pory, jest najłatwiejsza w obsłudze, najbardziej precyzyjna i najbardziej trwała. IDEAŁ!

CHANEL Cruise 2018. Makijaż na lato.

$
0
0

Lucia Pica, kreując tegoroczną letnią kolekcję Cruise, za inspirację przyjęła wakacyjny krajobraz. Zachęcona enigmatyczną grą światła i cienia oraz bogactwem mieniących się barw, które tworzą krystaliczne odbicia promieni słońca w tafli wody. Skóra zostaje podkreślona delikatną opalenizną, a subtelne odcienie różu, beżu, brązu i złota podkreślają jej naturalne piękno. Założeniem Luci było wyeksponowanie letniego look’u i stworzenie makijażu, który jest częścią skóry.


L’Eau Tan

Zainspirowana pierwszym opalającym produktem L’Huile Tan, stworzonym przez samą Gabrielle Chanel w 1932 roku, który w czasie premiery złamał wszystkie zasady konwencjonalnego piękna. Samoopalająca mgiełka do ciała to wymarzony przez Lucię nowy sposób na doświadczenie lata i jego celebrację. Zapewnia naturalną opaleniznę skóry delikatnie muskanej słońcem i ciepłym powietrzem. Nadaje jej złocisty, ale transparentny odcień. Nie ma obaw o powstanie zacieków czy nierówności.

Odświeżająca, wodnista formuła orzeźwia i nawilża, nadaje skórze delikatnego koloru, a także podkreśla i przedłuża naturalną opaleniznę. Skóra jest zmiękczona, rozświetlona i promienna. Do tego obłędnie pachnie! Mgiełka jest perfumowana i pozostawia po sobie świeży, energetyczny zapach, stworzony specjalnie na tę okazję.

L’Eau Tan to nowy letni niezbędnik. Wyjątkowy krok w pielęgnacyjnej rutynie. Wykracza poza tradycyjnie pojętą kategorię pielęgnacji, makijażu czy zapachów i kreuje coś całkowicie nowego.


Palette Essentielle Ete 190 Eclat Solaire

Ten kompakt, to wizja Luci na temat naturalnego współczesnego piękna. Jej celem było stworzenie łatwej, idealnej na podróże palety, która zawiera niezbędne kolory dla uzyskania świeżej, rozświetlonej skóry. Must-have, który zawiera zestaw półprzezroczystych, delikatnych formuł, którymi nawet mniej wprawiona w makijażu ręka nie powinna zrobić sobie krzywdy. W środku znajdziesz rozświetlające złoto i karmel, a także róż w kolorze malinowej czerwieni.

Do aplikacji użyj opuszków palców. Najpierw karmelowy rozświetlacz nałóż na te partie twarzy, które naturalnie odbijają światło. Dla bardziej świetlnego efektu, możesz nałożyć go na całą twarz. Następnie nałóż złoto w wewnętrzne kąciki oka i nadaj delikatnego blasku powiekom. Na koniec malinowa czerwień na policzki. Również na usta, jeśli masz ochotę. Możesz aplikować warstwowo, aż do uzyskania pożądanej intensywności koloru.

Harmonijne kolory zapewniają łatwą i intuicyjną aplikację. Brąz i złoto akcentują i podkreślają skórę magnetycznym letnim blaskiem, podczas gdy mocny rumieniec ożywia twarz i usta.


Les 4 Ombres Eclat Enigmatique

Palety cieni Chanel zawsze powodują szybsze bicie mojego serca, a te które mają w zestawieniu choć odrobinę czerwonego koloru wielbię szczególnie mocno. Mają w sobie magię, cudownie wydobywają spojrzenie i podkręcają zieleń tęczówki. Czwórka cieni Eclat Enigmatique zawiera cztery współczesne odcienie lata: satynowa kość słoniowa, betonowa szarość, brąz i przepiękna czerwień. Kolory są półprzezroczyste, więc nawet połączenie czerwieni, brązu, szarości i perłowego złota w jednym makijażu wygląda fantastycznie.

Możliwość stopniowania intensywności koloru sprawia, że paleta pozwala na nieskończoną ilość interpretacji, od delikatnych dziennych makijaży, aż po ciemne smoky. Mocne kolory są w palecie tonowane przez delikatne i rozświetlają spojrzenie ciepłym, metalicznym wykończeniem. Delikatna, jedwabista formuła cieni jest łatwa w obsłudze i daje ogromną przyjemność tworzenia makijażu.


Stylo Yeux Waterproof

W makijażu oczu nigdy nie lubię się ograniczać, ale latem wyjątkowo mocno cenię sobie szybkie rozwiązania. Kredki zawsze zdają egzamin. Są ekspresowe w obsłudze, ich aplikacja nie wymaga wielkiej wprawy ani skupienia, a różnica w makijażu jest natychmiast zauważalna. Kultowa kredka do powiek Stylo Yeux Waterproof zachwyca za każdym razem gdy pojawia się w nowym kolorze w limitowanej kolekcji. Jednym z pięknych tegorocznych letnich odcieni jest oberżyna 887 Charme.

Kredka jest idealnie miękka, doskonale napigmentowana, daje pełne krycie już za jednym pociągnięciem i jest właściwie nie do zdarcia. Możesz podkreślić nią nie tylko dolną powiekę czy linię wodną, ale i bez trudu poprowadzisz precyzyjną kreskę wzdłuż górnej linii rzęs. Jeśli jesteś równie wielką fanką kresek jak ja i uwielbiasz kredki ponad wszystko, na pewno nie będziesz umiała przejść obok niej obojętnie.


Le Rouge Crayon de Couleur

Grube kredki do ust to nowe smakowite kolory, ale ciągle ta sama miękka i łatwa w obsłudze formuła. W letniej kolekcji znajdziesz propozycję bardziej stonowaną w postaci przybrudzonego beżu No 19 Au Naturel oraz żywy różany odcień No 17 A La Rosee.

Kremowa, nawilżająca formuła pielęgnuje usta i daje im pełen komfort. Może być aplikowana warstwowo, od Ciebie zależy czy chcesz tylko delikatnie podkreślić usta czy nadać im mocny kolor. Aplikacja kredek nie wymaga żadnej specjalnej techniki ani umiejętności, nie ma również potrzeby sięgać po konturówkę. Czubkiem precyzyjnie obrysujesz kontur ust, a bokiem je wypełnisz. Taka forma podania i płynąca z niej możliwość aplikacji gwarantuje Ci zarówno ekspresowy makijaż oraz szybkie i łatwe poprawki w ciągu dnia.


Le Vernis

Dopełnieniem letniego wizerunku są oczywiście lakiery do paznokci Le Vernis. Trio trzech nowych odcieni, może nieco zaskakujących jak na letnią kolekcję, ale dają okazję do odkrycia czegoś nowego. Do wyboru masz mleczny róż Halo, pastelową zieleń Legerete oraz brudny róż Chicness.

Letnia kolekcja Cruise bazuje na pomyśle delikatnego, półprzejrzystego koloru. Niemniej jednak możliwość stopniowania intensywności kolorów, sprawia że możesz bez problemu stworzyć mocny, wieczorowy makijaż. Słoneczna skóra, pięknie podkreślona grą światła, emanuje naturalnym pięknem. To idealne zaakcentowanie letniego look’u.

Palette Essentielle Ete 190 Eclat Solaire, Les 4 Ombres Eclat Enigmatique, Stylo Yeux Waterproof 887 Charme, Le Rouge Crayon de Couleur No 17 A La Rosee i No 19 Au Naturel

W moim makijażu oka możesz podejrzeć przepiękne cienie z palety Eclat Enigmatique. Skupiłam się oczywiście na odcieniu czerwonym, inaczej być nie mogło! Linię wodną podkreśliłam kredką Stylo Yeux Waterproof w odcieniu Charme. Idealnie dopasowała się do reszty makijażu. Na policzkach kremowe formuły z palety Palette Essentielle Ete Eclat Solaire, które nałożyłam i roztarłam palcami. Na ustach kredka Le Rouge Crayon de Couleur w pięknym odcieniu A La Rosee. Jedna delikatna warstwa, żeby nie przebić mocą makijażu oka.

 

NeoNail kolekcja Think Blink!

$
0
0

Blask na paznokciach zawsze przyciąga uwagę i spojrzenia. Urozmaica manicure i zdobi. Najnowsza kolekcja lakierów hybrydowych NeoNail Think Blink! to idealny iskrzący, biżuteryjny i lśniący dodatek. Każdy z lakierów to bogactwo mieniących się drobinek, które stworzą szlachetną biżuterię dla dłoni. Pięć iskrzących odcieni, w których odnajdziesz piękno ukrytego detalu.

Do wyboru masz:

Sandy Glow – złoto

Ocean Drops – niebieski

Shiny Rose – różowe złoto

Sparkling Flower – róż

Twinkle White – srebro

Cała piątka jest świetnie napigmentowana i wypełniona mnóstwem drobinek. Każdy z lakierów daje pełne i równomierne krycie już po jednej warstwie. Ja  jednak z przyzwyczajenia zawsze daję dwie i tyle właśnie możesz zobaczyć na wzornikach i moich paznokciach.

 od lewej : Sandy Glow, Twinkle White, Sparkling Flower, Shiny Rose, Ocean Drops

Od samego początku wiedziałam, że w swoim manicure postawię na różowe złoto, a Shiny Rose >> jest jak biżuteria dla dłoni i daje bogactwo możliwości. Tym razem, po ostatnim kolorowym szaleństwie, chciałam stworzyć coś subtelnego. Coś co nada dłoniom elegancji i będzie pięknie komponować się z opalenizną. Od razu pomyślałam o jakimś delikatnym odcieniu różu. Wybrałam Perfect Rose >>, przepiękny jaśniutki, lekko rozbielony róż.

Coś mi jednak jeszcze chodziło po głowie. Nie chciałam dodawać kolejnego odcienia różu, ale uparłam się że ten duet potrzebuje jeszcze towarzystwa. Wtedy pomyślałam o bieli. Ale nie śnieżnej bieli, raczej jakimś brudasku. Tu z pomocą przyszedł Cotton Candy >>.

W moich wyobrażeniach taki duet idealnie nadawał się do połączenia go z różowym złotem. Nie pomyliłam się, efekt końcowy bardzo mi się spodobał! Choć jestem ogromną fanką mocnych i jaskrawych, neonowych wręcz odcieni, to taka delikatna stylizacja jest pełna klasy i uroku i skradła moje serce. Do tego stopnia, że już mam w głowie pomysł na kolejną.. ale o tym następnym razem..

Świetliste refleksy to ozdoba, której potrzebuje skóra muśnięta słońcem, a kolekcja Think Blink! >> to letni blask zamknięty w buteleczce. Każdy z odcieni ozdabia paznokcie spektakularnym błyskiem i idealnie podkreśla wakacyjny look.

CLINIQUE Pop Splash Lip Gloss + Hydration

$
0
0

Okres wiosenno-letni, to czas gdy z uwielbieniem sięgam po błyszczyki. Delikatne formuły to jest to co moje usta lubią najbardziej, a rozświetlające wykończenie które towarzyszy błyszczykom, pięknie mieni się w promieniach słońcach i podkreśla opaleniznę. Każda chyba marka kosmetyczna ma w swojej ofercie co najmniej jeden rodzaj błyszczyków, a idąc z duchem czasu dołącza do niej kolejne. Tak jak Clinique, który niedawno wzbogacił swoje portfolio o nowość Pop Splash Lip Gloss + Hydration.

Lekka, nieklejąca się formuła błyszczyków Pop Splash barwi usta odrobiną koloru przy jednoczesnym zapewnieniu im natychmiastowego i trwałego nawilżania. Zapewnia przyjemne doznania dzięki rozcieńczonym w wodzie emolientom, łagodnym żelom i lekkim, połyskującym polimerom, które sprawiają, że usta stają się błyszczące i jedwabiste w dotyku bez nieprzyjemnego poczucia lepkości. Składniki o właściwościach korzystnych dla ust oraz zastrzyk ultra nawilżającego wyciągu z arbuza i wody zapewniają natychmiastowe i trwałe nawilżanie.

Kolekcja obejmuje klasyczną odsłonę oraz limitowaną. Ta pierwsza spakowana została w tradycyjne dla Clinique opakowania, te drugie natomiast przyozdobiono nadrukiem jednej z najpopularniejszych fińskich marek – Marimekko – stąd nazwa Marimekko for Clinique.

od dołu : 11 Air Kiss, 08 Tenderheart, 16 Watermelon Pop

Pop Splash to błyszczyki lekkie i delikatne, o nieklejącej się i nawilżającej formule. Zapewniają krycie od półprzejrzystego do średniego, w zależności od koloru, oraz wysoki połysk. Pięknie odbijają światło i zapewniają efekt wypełnionych i bajecznie lśniących ust.

08 Tenderheart

11 Air Kiss

16 Watermelon Pop

CHANEL CC Cream Super Active Complete Correction. Nowa formuła.

$
0
0

Każda z nas jest inna i wyjątkowa, ma swoje marzenia, cele i aspiracje. Jest jednak coś co nas łączy. Potrzeba zadbanej, nawilżonej skóry. Cery, która jest wygładzona i delikatnie rozświetlona, wygląda świeżo, zdrowo i naturalnie. Aby móc sprostać wszystkim tym wymaganiom i oczekiwaniom, marka Chanel stworzyła CC Cream. Uniwersalny krem, który oferuje korzyści wynikające ze stosowania produktu pielęgnacyjnego w połączeniu z perfekcyjnym makijażem i niebywałym komfortem.

Jego formuła łączy w sobie aktywne składniki pielęgnacyjne, delikatne pigmenty nadające kolor oraz filtr UV. Wszystko po to by poprawić wygląd skóry, zapewnić jej ochronę przed oznakami starzenia oraz zabezpieczyć przed zanieczyszczeniami i uszkodzeniami wywołanymi przez słońce.

Być może CC Cream marki Chanel nie jest dla Ciebie żadną nowością i widywałaś go w perfumeriach już jakiś czas temu. To prawda, mogłaś widzieć jego poprzednią wersję. W tym roku jednak Chanel odkrywa go na nowo, podnosząc właściwości nawilżające i zmieniając konsystencję na jeszcze bardziej lekką i delikatną.

Zaprzyjaźniając się z CC Cream Super Active Complete Correction możesz liczyć na wyrównanie kolorytu skóry. Płynna formuła łatwo rozprowadza się na skórze i zapewnia całkiem przyzwoity poziom krycia. Już jedna warstwa daje delikatnie wyrównany koloryt i bardzo naturalny wygląd. Jeśli to dla Ciebie za mało, możesz oczywiście dołożyć kolejną i zwiększyć krycie dostosowując je do własnych potrzeb. CC Cream pięknie się wtapia i dopasowuje niczym druga skóra. Wszelkie przebarwienia, zaczerwienienia i rozszerzone pory są rozmyte i mniej widoczne.

Kolejną korzyścią jest optymalne nawilżenie, które zapewnia nowa forma kwasu hialuronowego. Reaktywuje naturalne mechanizmy wiążące wodę w skórze i łączy się z wysoce skoncentrowanymi substancjami zmiękczającymi i gliceryną w samym sercu formuły. Skóra natychmiast po aplikacji jest wygładzona, zmiękczona i wypełniona. A komfort! Lepiej być chyba nie mogło!

Dodatkowo codzienna korekta, za które odpowiada kwas hialuronowy wraz z nowym składnikiem aktywnym dodanym do formuły w celu wzmocnienia właściwości pielęgnacyjnych – ekstraktem ze śliwki Murunga. Taki duet działa przeciwstarzeniowo, zapewniając wygładzenie i wypełnienie skóry. Koryguje pierwsze oznaki starzenia i sprawia, że drobne linie stają się mniej widoczne.

Ekstrakt ze śliwki Murunga to naturalne i bogate źródło witaminy C, a także witamin A i E oraz polifenoli. Takie bogactwo antyoksydantów zapewnia skuteczną ochronę przed zanieczyszczeniami środowiska, a także wzmacnia działanie kompleksu filtrów przeciwsłonecznych (SPF50!).

Dzięki ekstraktowi ze śliwki Murunga, bogatemu w witaminę C, również jakość skóry ulega poprawie, a co za tym idzie jej naturalna zdolność do odbijania światła zostaje zwiększona. W połączeniu w kwasem hialuronowym zapewnia gładką, promienną cerę.

Nowy CC Cream dostępny jest w palecie 6 odcieni – od jasnych B10, B20 i B21, poprzez średni B3o, aż do ciemniejszych B40 i B50.

B30, B40, B50

Poprzednią wersję CC Cream’u >> wielbiłam całym sercem. Za łatwość aplikacji, świetne jak na krem CC krycie, ładne wykończenie, wysoką ochronę i niebywały komfort. Nowa wersja jest jeszcze lżejsza, bardziej delikatna i komfortowa. Ma luźniejszą konsystencję, która jeszcze lepiej dopasowuje się i przylega do skóry.

Nie można też zapomnieć o wielofunkcyjności CC Cream’u, który nie tylko upiększa cerę na chwilę jak tradycyjny podkład, ale dodatkowo dzięki właściwościom pielęgnacyjnym poprawia jej kondycję. Skóra nie tylko wygląda pięknie, ale i wspaniale się czuje.

B50

SISLEY Phyto-Lip Delight

$
0
0

Połączenie w kosmetyku makijażu i pielęgnacji zapewnia podkreślenie urody i pełen komfort dla skóry. Marka Sisley słynie z filozofii łączenia we wszystkich swoich produktach obu tych właściwości. Nie inaczej jest więc w przypadku nowego produktu do ust Phyto-Lip Delight, który nie tylko dba o skórę i zapewnia ochronę, ale dodatkowo podkreśla urodę subtelnym makijażem. To idealna równowaga pomiędzy makijażem i pielęgnacją.

Podczas aplikacji konsystencja Phyto-Lip Delight ulega przeobrażeniu. Jego topniejąca formuła w momencie kontaktu z ustami przemienia się w delikatny olejek. Możesz sobie wyobrazić to niezrównane uczucie komfortu. Ten upiększający balsam sprawia, że nawet najbardziej wrażliwe usta stają się miękkie i dobrze nawilżone.

Phyto-Lip Delight zapewnia ustom wszchstronną pielęgnację dzięki kompozycji pielęgnacyjnych, ochronnych i regeneracyjnych składników aktywnych: olejek shea – wygładza, regeneruje i odżywia, ekstrakt z alg Padina Pavonica – wypełnia i nawilża, olejek jojoba – zmiękcza, olejek śliwkowy – zapewnia elastyczności i komfort, witamina E – chroni.

Wyjątkowo łagodna formuła balsamo-żelu zawiera: żelowy olejek, który zapewnia ustom długotrwałe uczucie komfortu i przyjemne doznania, kompozycję zmiękczających estrów nadających miękkość, a także cząsteczki rozpraszające światło, zapewniające zdrowy blask i naturalny, błyszczący efekt makijażu.

Do wyboru masz 3 subtelne pastelowe odcienie:

1 #Cool – cielisty beż

2 #Pretty – delikatny róż

3 # Sweet – stonowany koral

Możesz używać go jako samodzielny produkt, aby naturalnie rozświetlić uśmiech, albo nałożyć na pomadkę, aby dodać jej połysku i uwydatnić kolor. Aplikator uwalnia idealną ilość balsamu, która doskonale stapia się z ustami. Niezwykle jedwabista formuła olejku zapewnia im niezrównane uczucie komfortu.

Komfortowy jak balsam, przyjemny jak olejek. Phyto-Lip Delight umożliwia szybki i łatwy makijaż bez konieczności sięgania po lusterko. Ozdabia usta błyszczącym, regeneracyjnym i delikatnie zabarwionym woalem. Zapewnia ustom prawdziwą przyjemność i dodaje cerze efektownego blasku. Z każdym dniem usta stają się coraz bardziej wypełnione, są lepiej odżywione, zregenerowane i zabezpieczone. Cudowny!

od dołu : 1 #Cool, 2 #Pretty, 3 # Sweet

 1 #Cool

2 #Pretty

3 # Sweet

HybrydLove : Nud(n)e srebro. NeoNail Perfect Milk + Twinkle White.

$
0
0

Ostatnia kolekcja lakierów hybrydowych NeoNail Think Blink! mocno zawróciła mi w głowie. To idealny lśniący dodatek, który urozmaici każdy manicure. Tak naprawdę niewiele potrzeba by z jej udziałem stworzyć piękną stylizację. Na pierwszy ogień poszedł odcień różowego złota Shiny Rose, którego w akcji mogłaś zobaczyć w poprzednim wpisie >>. Trudno było się z nim rozstać, ale srebrzysty Twinkle White tak bardzo nie dawał mi spokoju, że nie mogłam się doczekać by użyć go w kolejnej stylizacji.

Na samym początku nie miałam żadnej bliżej określonej wizji. Sprawy nie ułatwiał fakt, że srebro jest uniwersalne i tak naprawdę pasuje do wszystkiego i można je połączyć z czym tylko dusza zapragnie. Po ostatnim manicure miałam jednak ogromną ochotę na kolejną stylizację w delikatnym wydaniu. Wyciągnęłam z szuflady wszystkie wzorniki z kolorami i zaczęłam dumać. Mój wzrok zatrzymał się na Perfect Milk, który był jednym z moich ostatnich nabytków i nie miał jeszcze okazji gościć na paznokciach. Kupiłam go z myślą zdobienia ‚baby boomer’ i nawet nie zakładałam, że kiedykolwiek użyję go solo. Intuicja jednak mi podpowiadała, że powinien świetnie dogadać się z Twinkle White.

Jak już mogłaś zobaczyć we wpisie o kolekcji Think Blink! >>, Twinkle White to przepiękne srebro które ozdabia paznokcie spektakularnym błyskiem. Super kryje już po pierwszej warstwie, ale u mnie standardowo możesz obejrzeć dwie.

Perfect Milk z kolei to kolor kameleon. Bywa mleczny, kremowy z nutką różu, a często najbliżej mu do delikatnego nudziaka. Mam wrażenie, że za każdym razem gdy na niego spojrzę wygląda nieco inaczej. Jak by go tylko nie określić, jedno jest pewne, jest przepiękny! Z założenia jest półprzezroczysty, dlatego świetnie nadaje się jako lakier nawierzchniowy na wspomniany już ‘baby boomer’. W opcji solo, aby uzyskać pełne i równomierne krycie najlepiej nałożyć 3 cienkie warstwy.

Ogromnie mi się ten duet spodobał. Wygląda na paznokciach elegancko i pasuje do wszystkiego. Doskonała propozycja dla osób, które cenią sobie delikatny i naturalny efekt.


Linia Excellence EISENBERG. Pielęgnacja Premium.

$
0
0

Pielęgnacja Premium brzmi dumnie, ale inaczej nie da się opisać linii Excellence, która jest intensywnie skoncentrowaną, najbardziej luksusową linią w ofercie marki EISENBERG. To owoc wieloletnich badań nad znakomitymi i nowatorskimi aktywnymi składnikami pochodzenia naturalnego. W skład gamy Excellence wchodzą skuteczne kosmetyki dostosowane do potrzeb cery pozbawionej witalności, które zapewniają regenerację skóry twarzy i konturu oczu. Codzienna pielęgnacja cery stymuluje odnowę komórkową, produkcję kolagenu oraz zwiększa elastyczność i rozświetlenie skóry przy jednoczesnym wyraźnym działaniu przeciwzmarszczkowym.

Jeśli oferta EISENBERG nie jest Ci obca, to słyszałaś zapewne o specjalnie opracowanej Formule Trio-Moléculaire®, która regeneruje, stymuluje i dotlenia skórę. Stanowi ona serce całej linii kosmetyków tej marki, ale w linii Excellence jest jeszcze bardziej zintensyfikowana.

Zawiera 3 aktywne molekuły, które mają zbawienny wpływ na skórę:

› Enzymy, które REGENERUJĄ skórę poprzez usunięcie korneocytów, które sprawiają, że cera jest gruba, szara i zmęczona. Sprzyjają doskonałemu wchłanianiu przez skórę składników aktywnych i gwarantują lepszą strukturę płaszcza lipidowego.

› Cytokiny, które STYMULUJĄ i są kluczem do samoregulacji na poziomie komórkowym. Oddziałują na receptory innych komórek, aby pobudzić wiele procesów życiowych, w tym regenerację komórek.

› Biostymuliny, które DOTLENIAJĄ komórki będąc dla nich źródłem energii i pobudzają syntezę kolagenu oraz elastyny. Dzięki temu tonizują i ujędrniają.

Gama EXCELLENCE EISENBERG zawiera kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji twarzy, oczu oraz ciała. Jest ich aż 7. Ja dziś opowiem Ci o czterech z nich, które tworzą kompleksowy program pielęgnacyjny.


Krem do konturu oczu Soin Sublimateur

Kompleksowa pielęgnacja skóry wokół oczu ukierunkowana na redukcję zmarszczek oraz przeciwdziałanie sińcom i workom pod oczami. Nie tylko skutecznie koryguje i opóźnia proces starzenia, ale również błyskawicznie wygładza i ujędrnia skórę.

Kosmetyk ma postać delikatnego żelu, który ekspresowo się wchłania i pozostawia po sobie uczucie świeżości i komfortu. Natychmiast po aplikacji odczuwalne jest wygładzenie i przyjemne napięcie skóry. Nie wiem na ile spełnione są obietnice producenta odnośnie redukcji worków i sińców, bo takowych nie mam, ale zdarza mi się obudzić z lekko opuchniętymi powiekami i z tym problemem radzi sobie świetnie.

Soin Sublimateur to skuteczna pielęgnacja konturu oczu przy skórze zmęczonej i pozbawionej witalności. Poprawia spójność i elastyczność. Z każdym tygodniem stosowania kremu, linie pod oczami stają się płytsze, a skóra sprawia wrażenie ujędrnionej i wypełnionej. Krem jest też doskonałą bazą pod makijaż.


Serum Diamentowe Sérum Diamant

Nazwa tego serum zadziałała mocno na moją wyobraźnię już kilka lat temu. Otrzymałam wtedy próbkę do zakupów i przez kilka tygodni namiętnie się w nią wpatrywałam i hipnotyzowałam wzrokiem. Z jednej strony byłam go ogromnie ciekawa, ale z drugiej strony ciągle zwlekałam z otwarciem. Znasz zapewne to uczucie gdy chcesz jednocześnie zjeść ciastko i mieć ciastko. A w tym przypadku tym przysłowiowym ciastkiem były diamenty! Nie od dziś wiadomo, że diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety. W każdej postaci, nie tylko te które można nosić, a Serum Diamentowe zawiera najprawdziwszy pył diamentowy.

Oprócz pyłu diamentowego, który pobudza mikrocyrkulację, ujednolica cerę i przywraca jej blask, w serum znalazły inne starannie wyselekcjonowane składniki za sprawą których skutecznie zapobiega ono procesom starzenia. Silnie regenerujący kompleks (Stymulator Syntezy Protein Zespolenia Skóry Właściwej z Naskórkiem) zapewnia intensywne działanie przeciwstarzeniowe i ujędrniające, wyciąg z z Gorysza wspomaga gojenie się skóry i odbudowuje uszkodzony naskórek, dodatkowo Prowitamina B5 odpowiada za nawilżenie.

Serum ma bardzo lekką, żelową konsystencję. Wchłania się ekspresowo, co jest bardzo ważne o poranku gdy każda minuta jest niemalże na wagę złota. Skóra zyskuje po nim blask i witalność. Kosmetyk ten to swego rodzaju koncentrat rozświetlający, pozostawia po sobie na skórze delikatnie migoczącą poświatę. Ponadto, jak na serum przystało, regeneruje, ujędrnia, wygładza, intensywnie nawilża i odbudowuje zmęczoną i pozbawioną witalności skórę, a specjalny kompleks wspomaga wygładzanie zmarszczek, dzięki czemu stają się one mniej widoczne.


Krem na dzień Énergie Or Soin Jour

Intensywna, wyjątkowo skuteczna pielęgnacja na dzień, która regeneruje i chroni skórę zmęczoną i pozbawioną witalności. Swoją unikalną formułę opiera na połączeniu niezwykłych składników o nadzwyczajnym działaniu. Stres oksydacyjny komórek zmniejszany jest za pośrednictwem peptydów jedwabiu pokrytych warstwą czystego złota, stymulator metabolizmu komórkowego ujędrnia i tonizuje, a Oligo-mineralny Kompleks Magnez – Cynk – Mangan – Sód stymuluje pracę komórek i odżywia naskórek.

Krem doskonale niweluje widoczność zmarszczek i wspomaga odnowę komórkową skóry. Wspaniale nawilża i zapewnia uczucie świeżości. Natychmiast nawilżona skóra staje się bardziej elastyczna i odzyskuje swoją miękkość. Staje się gładka i jedwabista w dotyku. Wypełniona i pełna blasku. Odzyskuje zdrowy koloryt i jest rozświetlona. Krem zachwyca zarówno esencjonalnością, teksturą jak i komfortem podczas aplikacji. Ma konsystencję lekkiej emulsji, która doskonale się wchłania i świetnie sprawuje się jako baza pod makijaż.


Krem na noc Énergie Diamant

Intensywna pielęgnacja odbudowująca na noc dla skóry zmęczonej i pozbawionej witalności. Podobnie jak Serum Diamentowe, również i krem na noc wzbogacony został prawdziwym pyłem diamentowym, który stymuluje mikrocyrkulację, ujednolica cerę i przywraca jej blask. Ponadto specjalne Peptydy połączone z Kompleksem Żeń-szenia i Gynostemmy zapewniają optymalne dotlenienie komórek, wygładzenie zmarszczek i zwiększenie jędrności skóry, a witamina E oraz wyciąg z Bylicy zapewniają silne działanie antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe.

Krem ma śmietankową, zaskakująco lekką jak na krem na noc, konsystencję. Świetnie rozprowadza się na skórze i błyskawicznie wchłania. Zarówno przetłuszczające się rejony mojej twarzy, jak i te suche, są w pełni usatysfakcjonowane. Krem doskonale odbudowuje, regeneruje i odżywia skórę w ciągu nocy. Poprawia jej jędrność, dzięki czemu jest ona wygładzona, bardziej elastyczna i wygląda młodziej. Każdego ranka wygląda na wypoczętą i jest promienna.

Bardzo lubię dawać mojej skórze to co najlepsze i pielęgnacja premium marki Eisenberg bez wątpienia jej to zapewnia. Linia Excellence to kompleksowy program pielęgnacyjny, w skład którego wchodzą produkty oparte są na tej samej formule i o doskonale uzupełniających się składnikach. Kosmetyki są lekkie i komfortowe, jednocześnie na tyle odżywcze że widzę wspaniałe rezultaty w postaci ujędrnionej, wygładzonej, zregenerowanej i rozświetlonej skóry. Zakładam też, że działają na nią od środka, nawet jeśli wszystkich efektów nie mogę dostrzec gołym okiem, to w pełni wierzę w ich działanie prewencyjne.

SISLEY pielęgnacyjna linia Izia

$
0
0

Zapach IZIA miał swoją premierę w zeszłym roku. Zainspirowany odkryciem tajemniczej, zaskakującej i czarującej róży – swobodnej i śmiałej odmiany, szczególnie drogiej sercu Isabelle d’Ornano. IZIA >> składa tej niezwykle wyjątkowej róży zapachowy hołd. Jest zmysłową i musującą kompozycją z długotrwałą i nowoczesną aurą. W tym roku róża Izia utrwala swój żywiołowy charakter i świeży cytrusowy aromat w nowej linii, która składa się z perfumowanego żelu pod prysznic i nawilżającego balsamu do ciała. Produkty oferują nowy sposób aplikacji ulubionego zapachu, byś mogła cieszyć się jego obecnością jak najdłużej.


Żel pod prysznic: Gel Parfumé Douche et Bain

Przejrzysta żelowa konsystencja produktu zamienia się pod wpływem wody w lekką kremową piankę. Żel oczyszcza skórę i sprawia, że staje się ona gładka i miękka. Do tego przepięknie pachnie nutami wody perfumowanej Izia.

Delikatna formuła żelu nie wysusza skóry. Zawiera glicerynę pochodzenia roślinnego, która nawilża oraz ekstrakt z róży damasceńskiej i prowitaminę B5 o właściwościach zmiękczających oraz dopełniający formułę wyciąg ze skrzypu polnego o właściwościach tonizujących.


Balsam do ciała: Fluide Parfumé Hydratant Pour le Corps

Lekka, płynna konsystencja wtapia się w skórę i zapewnia jej niezbędne nawilżenie i komfort. Skóra natychmiast po aplikacji staje się przyjemnie świeża i wypielęgnowana. Jest elastyczna, aksamitnie gładka i delikatnie otulona nutami zapachu Izia. Balsam szybko się wchłania, tuż po jego aplikacji można założyć ubranie.

Dzięki połączeniu biosacharydów, ekstraktu z prawoślazu i gliceryny pochodzenia roślinnego formuła balsamu zapewnia natychmiastowe i trwałe nawilżenie. Fitoskawalan zapewnia dodatkowy komfort, a ekstrakt z róży damasceńskiej, pro-witamina B5 wraz z witaminą E mają właściwości zmiękczające.

Jestem ogromną fanką uzupełniającej pielęgnacji do ciała. Podtrzymuje więź z kompozycją i daje nieograniczone możliwości rozkoszowania się ulubionym zapachem. Zarówno balsam, jak i żel, można stosować samodzielnie lub w połączeniu z perfumami, aby jeszcze bardziej podkreślić i zintensyfikować ich aurę. Połączenie subtelnego, słonecznego zapachu Izia z ekspercką wiedzą Sisley w dziedzinie pielęgnacji skóry nie mogło się nie udać!

ESTEE LAUDER Pure Color Love Lip Collection. LipTint Balm & Liquid Lip.

$
0
0

Pure Color Love od Estee Lauder, to kolekcja intensywnych formuł do ust na każdą okazję, która zapewni Ci świetną zabawę kolorami i teksturami oraz sprawi, że w kilka krótkich chwil Twoje usta zyskają całkiem nowe oblicze. Istny kalejdoskop żywych odcieni i urzekających wykończeń. Wyraziste i głębokie kolory, neutralne odcienie, soczyste wykończenia z połyskiem oraz lekkie wykończenia matowe umożliwią Ci spontaniczne tworzenie makijaży na każdą okazję. Możliwości są nieograniczone!

Uniwersalna kolekcja Pure Color Love zyskała niedawno dwie nowe formuły – Pure Color Love Liquid Lip, a także Pure Color Love Magic LipTint Balm. Eksperymentuj mieszając i łącząc kolory, wybierz swój ulubiony odcień lub stwórz niepowtarzalny makijaż nakładając kolory warstwowo.


Pure Color Love Liquid Lip

Skoncentrowany kolor w płynie i połyskujące lub matowe wykończenie. Postaw na metaliczny połysk z holograficzną iskrą lub okryj wargi matowym zamszem w płynie. Każde wykończenie zdobi usta świeżym, wyrazistym odcieniem i przyciąga spojrzenia.

Shine – śmiałe, kremowo-płynne wykończenie z mocnym, lateksowym połyskiem – Brazen Buff

Sparkle – mocne, metaliczne wykończenie z zawartością migoczących perełek – Pink Electron

Matte –aksamitne wykończenie, płynne pigmenty – Sassed Up

Mój faworyt, to wykończenie matte. Cudownie lekka formuła i gładki aksamit otulający usta są gwarantem samych przyjemnych doznań i dają niesamowity komfort.

od dołu : Pink Electron, Brazen Buff, Sassed Up


Pure Color Love Magic LipTint Balm

Nowy odżywczy balsam do ust o konsystencji masła, który wtapia się w skórę tuż po nałożeniu i reaguje z jej pH zdobiąc usta pełnym wigoru odcieniem i blaskiem. Formuła gładko rozprowadza się na wargach zapewniając im kolor i połyskujące wykończenie.

Do wyboru masz 6 neonowych odcieni, jednym z nich jest mój Raspberry. Zaaplikowany jedną delikatną warstwą pozostawia po sobie subtelną, półprzezroczystą mgiełkę koloru. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie. 2-3 warstwy dają już mocniejszy, w tym przypadku niebieski kolor. To już nie końca moja bajka, ale jeśli ktoś lubi taki nieco ekstrawagancki makijaż, to będzie zachwycony formułą i idącym za nią komfortem.

Kolekcja Pure Color Love to kosmetyki nasycone odżywczym koktajlem owoców – granatów, mango i akai – które odżywiają i zmiękczają usta. Ultra-wygodne, lekkie konsystencje gładko rozprowadzają się na skórze sprawiając, że usta stają się gładkie i soczyste. Możesz przebierać wśród wyrazistych głębokich tonów, jak i bardziej stonowanych, neutralnych odcieni. Dopasuj odcień do stylizacji na każdą okazję.

od dołu : Pink Electron, Brazen Buff, Sassed Up, Raspberry

Pink Electron

Sassed Up

 

NeoNail na niebiesko

$
0
0

Zawsze gdy robię nowy manicure, myślę już o następnym. Nie inaczej było ostatnim razem, gdy zestawiłam delikatne nudziaki i srebro >>. Ciągle też miałam w pamięci wcześniejsze równie delikatne róże >>. Postanowiłam, że następnym razem będzie mocno i energetycznie. Róże, najlepiej neony, będzie się działo.. Tak miało być.. Wyszło zupełnie inaczej.. Jak zwykle.

Usiadłam przed wzornikami z zamiarem wyłonienia zwycięskich kolorów i mój wzrok zatrzymał się na odcieniu Pastel Blue. Co jak co, ale ani on różowy, ani neonowy. Nijak pasował do mojej wizji. Tak mocno jednak wbił mi się w głowę w ciągu tych kilkunastu sekund, że po zamierzonych różach pozostało tylko wspomnienie.

Natychmiast przypomniałam sobie o boskim niebieskim brokacie Ocean Drops z kolekcji Think Blink! >>. To była idealna okazja by móc rozkoszować się jego widokiem na paznokciach. Potem już było z górki. Błękitny Blue Tide doskonale się do tej dwójki dopasował, a żeby nie było zbyt ‘słodko’ sięgnęłam też po dwa granaty – Royal Blue i Parisian Blue.

Paznokcie przygotowałam tak jak zwykle. Nałożyłam moją ukochaną bazę Base Extra >>, następnie kolory i na sam koniec Dry Top. Aplikacja każdego lakieru była absolutnie bezproblemowa. Wszystkie dały pełne i równomierne krycie już po dwóch cienkich warstwach.

Efekt wyszedł super i bardzo mi się podoba. Choć chyba nigdy nie byłam największą fanką błękitów i mogłabym policzyć na palcach jednej dłoni ile razy gościły na moich paznokciach, to zarówno Pastel Blue jak i Blue Tide skradły moje serce. Granaty uwielbiam od zawsze, bez wyjątku. Ocean Drops z kolei przepięknie prezentował się już na wzorniku, a na paznokciach, w zestawieniu z innymi niebieskościami, wypadł jeszcze lepiej!

od małego palca : Royal Blue, Ocean Drops, Blue Tide, Pastel Blue, Parisian Blue

Rytuał oczyszczania według CHANEL. The Cleansing Collection.

$
0
0

Jest wiele powodów dla których nigdy nie powinnaś zapominać o dokładnym oczyszczaniu cery. To zbawienny i korzystny krok, niezbędny w codziennej pielęgnacji, który nie dopuszcza kompromisów, bo gra toczy się o zdrową i promienną skórę. W tym roku CHANEL odświeżył swoją kolekcję produktów do oczyszczania i zaoferował niezrównane odczucia, skupiając się na zapewnieniu świeżości i komfortu. 6 produktów – 6 formuł, dostosowanych do potrzeb różnych typów skóry, zapewniają doskonałe oczyszczenie i usunięcie makijażu i przemieniają codzienną rutynę w najprzyjemniejszy rytuał.

Oczywistym jest, że idealne produkty do oczyszczania powinny być skuteczne w działaniu. Jednocześnie nie mogą być agresywne by nie zaburzyć równowagi naskórka. Produkty do oczyszczania Chanel to idealne połączenie skutecznego oczyszczania z korzyściami dla skóry i niebywałą przyjemnością stosowania. Kosmetyki te dbają o cerę i są delikatne. Łączą w sobie dwa aktywne składniki morskie: niebieskie mikroalgi które pomagają usuwać zanieczyszczenia, a także wzmacniający ekstrakt z solirodu. Ten pierwszy pomaga chronić komórki przed stresem wywołanym zanieczyszczeniem środowiska, podczas gdy ten drugi ma zdolność do samoregulacji i zapewnia nawilżenie i wzmocnienie.

 

W rytuale oczyszczania duże znaczenie ma połączenie kilku uzupełniających się produktów i dobranie odpowiednich dla potrzeb skóry formuł często decyduje o zwycięstwie. Rytuał, który opracowała marka Chanel to kompleksowy program pielęgnacyjny, który usuwa demakijaż i oczyszcza skórę, zachowując jej równowagę i naturalne pH. Zabiegowi towarzyszą cudowne doznania: przyjemne konsystencje i wspaniałe zapachy!


OLEJEK

L’Huile Anti-Pollution Cleansing Oil, to olejek stworzony na bazie olejków naturalnego pochodzenia, który oferuje dokładne usunięcie makijażu zarówno z twarzy jak i oczu. Aplikuję zawsze 1-2 pompki na suche palce i okrężnymi ruchami rozprowadzam po skórze i masuję, również powieki i rzęsy. Olejek błyskawicznie rozpuszcza cały makijaż, łącznie z tuszem. Po chwili dodaję odrobinę wody i podczas gdy jedwabista tekstura zamienia się w delikatnie mleczną piankę, jeszcze przez moment masuję skórę.

Po spłukaniu cera staje się miękka i promienna. Jest świetnie oczyszczona i zrelaksowana. Olejek nie pozostawia po sobie tłustego filmu, nie musisz się więc martwić o brak komfortu, nawet jeśli masz przetłuszczającą się skórę.


MLECZKO

Do wyboru masz 3 formuły i to którą z nich wybierzesz zależy wyłącznie od Twoich osobistych upodobań i preferencji.

Najbardziej tradycyjne z całej trójki to Le Lait Anti-Pollution Cleansing Milk, jest również formuła która podczas aplikacji zamienia się w olejek Le Lait Douceur D’Huile Anti-Pollution Cleansing Milk-To-Oil oraz moja ulubiona, która przemienia się w wodnisty płyn Le Lait Fraicheur D’Eau Anti-Pollution Cleansing Milk-To-Water. Ta pierwsza po aplikacji i masażu usuwana jest ze skóry wacikiem kosmetycznym, pozostałe dwie wymagają spłukania wodą.

W każdym przypadku łagodna, otulająca skórę formuła mleczka zapewnia delikatne, jednocześnie skuteczne oczyszczanie. Kremowa tekstura daje natychmiastowe uczucie komfortu i odprężenia. Zostawia skórę elastyczną, gładką i zmiękczoną.

Podobnie jak olejek, również mleczka mogą być stosowane na powieki i rzęsy. Ich formuły są na tyle delikatne, że nie powodują dyskomfortu nawet w przypadku moich wrażliwych oczu.


PIANKA

La Mousse Anti-Pollution Cleansing Cream-To-Foam to doskonały produkt do głębokiego oczyszczania skóry. W kontakcie z wodą, bogata kremowa formuła przemienia się delikatną piankę, dzięki czemu rytuał oczyszczania jest jeszcze przyjemniejszy. Pianka dokładnie oczyszcza i odświeża skórę, doskonale usuwa sebum i lekko matowi.

Kosmetyk może być z powodzeniem stosowany zarówno rano i wieczorem, jednak ja stosuję go wyłącznie wieczorem. Wtedy ma najlepsze pole do działania.


TONIK

Le Tonique Anti-Pollution Invigorating Toner to ostatni etap kompletnego demakijażu, który ma za zadanie między innymi przywrócić skórze jej naturalne pH, odświeżyć i zwiększyć poczucie komfortu. Le Tonique jest bardzo łagodny i bajecznie pachnie. Zastosowany rano odświeża i orzeźwia skórę. Wieczorem usuwa pozostałości makijażu, tonizuje i łagodzi.

Skóra po zastosowaniu toniku oddycha i odzyskuje balans, jest wygładzona, odświeżona i przygotowana na czerpanie jak największych korzyści z kolejnych produktów pielęgnacyjnych.

Dokładny demakijaż i oczyszczanie to podstawowe i najważniejsze kroki w dążeniu do zdrowej i pięknej skóry. Produkty z kolekcji The Cleansing Collection marki Chanel stanowią kilka niezbędnych kroków do uzyskania zadbanej skóry. Działają oczyszczająco i kojąco, świetnie się uzupełniają i dopełniają, dzięki czemu zapewniają skórze dogłębne oczyszczenie i przywrócenie równowagi. Pozostawiają cerę czystą, odświeżoną i delikatnie nawilżoną. Formuły są bardzo przyjemne w użytku, bajecznie pachną i dają skórze niesamowity komfort, zarówno w trakcie jak i po zabiegu.

Jesienny makijaż SISLEY

$
0
0

Kredki Twist to już produkt kultowy i od kiedy tylko pojawiły się na w ofercie marki Sisley skradły serca wielu kobiet. Te bestsellerowe kredki w formacie XXL oferują doskonałą pielęgnację skóry dzięki delikatnym formułom, a żywe, intensywnie nasycone pigmentami kolory przyprawiają o zawrót głowy. W jesiennej ofercie znajdziesz 3 nowe powody aby ponownie się w nich zakochać. Do wyboru masz kredki do makijażu ust, oczu i policzków. Do oferty dołączył również nowy wszechstronny rozświetlacz w pisaku wydobywający blask skóry, a wisienką na torcie są nowe pomadki Le Phyto-Rouge.


Phyto-Eye Twist

Kredki do oczu Phyto-Eye Twist zachwycają trzema nowymi odcieniami – od intensywnej czerni Deep Black, po pudrowy róż Baby Pink, a gdzieś po środku znajdziesz też przepiękną śliwkę Black Rose, którą w pełnej krasie możesz podejrzeć u mnie.

Mocno nasycona pigmentem, jak pozostałe kredki Phyto-Eye Twist, bez wyjątku, daje pełne krycie już po jednej warstwie. Miękka, niewyczuwalna, stapiająca się ze skórą formuła tworzy na niej równomierną, intensywną w kolorze powłoczkę. Po kilku chwilach od aplikacji ‘zasycha’ na powiece i zapewnia niezrównaną trwałość makijażu.

Podobnie jak cały makijaż marki Sisley, również formuła Phyto-Eye Twist zawiera zestaw składników pielęgnacyjnych, chroniących delikatną skórę powiek: łagodzącą i zmiękczającą zieloną herbatę, a także kamelię oraz białą lilię zapewniające miękkość i delikatność.

Kredka Phyto-Eye Twist jest teraz dostępna w 15 różnych odcieniach, które możesz stosować pojedynczo lub nakładać warstwami, by uzyskać niezliczone wersje makijażu.


Phyto-Blush Twist

Ofertę kredek do makijażu policzków Phyto-Blush Twist dopełniają 2 nowe odcienie, które łączą cień i światło nadając cerze wyrazisty kontrast. Koralowy Passion idealnie odświeży i podkreśli policzki, podczas gdy brązujący Contour wyrzeźbi rysy i kontur twarzy.

Konsystencja sztyftu jest przyjemnie kremowa i bez trudu rozprowadza kolor na policzkach. Wysoka pigmentacja umożliwia stopniowanie intensywności, od bardzo subtelnego akcentu kolorystycznego, po mocny i wyrazisty. Przeobrażająca się formuła zapewnia komfort kremu, który stapiając się ze skórą przemienia się w delikatny puder. Ta zmiana konsystencji wynika z połączenia lekkich olejków w żelu, dzięki czemu subtelny i naturalny efekt makijażu masz gwarantowany.

Phyto-Blush Twist ożywi i podkreśli policzki jednym ruchem, a dzięki wyjątkowo prostej w użyciu i wygodnej formie opakowania możesz zabrać go ze sobą wszędzie. Formuła zawiera olejki shea i kameliowy oraz witaminę E, zapewniającą skórze optymalny komfort i działanie nawilżające.

Gama Phyto-Blush Twist obejmuje teraz 6 kolorów umożliwiających wykonanie makijażu w każdym stylu.


Stylo Lumiere

Aby błyskawicznie dodać skórze świeżości i rozświetlenia marka Sisley stworzyła wszechstronny rozświetlacz w pisaku wydobywający blask skóry. Jego formuła zawiera specjalne pigmenty, które mają współczynnik załamania światła bliski temu, jaki posiada diament, dlatego skutecznie przyciągają i obijają światło. Ponadto Stylo Lumiere rozjaśnia cienie i koryguje niedoskonałości, dzięki czemu cera staje się świeża i zachowuje w pełni naturalny wygląd.

Formuła idealnie stapia się ze skórą, zapewniając tym samym idealny efekt kryjący. Niedoskonałości i oznaki zmęczenia momentalnie zanikają. Jednocześnie pigmenty soft-focus zapewniające efekt „blur”, tworzą na powierzchni skóry jednolitą, wygładzającą i satynową warstwę, zmniejszając widoczność zmarszczek i drobnych linii.

Delikatna, elastyczna i lekka konsystencja sprawia, że produkt zapewnia wrażenie drugiej skóry. Aplikator w formie delikatnej poduszeczki już jednym gestem rozświetla cerę, kamufluje oznaki zmęczenia i momentalnie wygładza zmarszczki oraz drobne linie. Natychmiast po aplikacji cera jest bardziej świeża i promienna, twarz wygląda na wypoczętą, cienie są rozjaśnione i oczy odzyskują blask.

Stylo Lumiere łączy w sobie wiele składników aktywnych udoskonalających skórę, zapewniając efekt błyskawicznego makijażu, wzbogaconego o działanie pielęgnacyjne. Możesz go aplikować na trzy różne sposoby: jako samodzielny produkt bezpośrednio na skórę, przed aplikacją podkładu aby odświeżyć rysy twarzy albo po aplikacji podkładu aby rozjaśnić zacienione partie twarzy. Do wyboru masz 4 odcienie, które harmonijnie łączą się ze skórą. U mnie możesz podejrzeć najjaśniejszy Pearly Rose, który idealnie spisze się w przypadku jasnej cery.


Le Phyto-Rouge

Wisienką na torcie wśród jesiennych nowości Sisley są pomadki Le Phyto-Rouge, gdzie pod kolorem kryje się niespotykana moc działania. Nowa interpretacja tej wyjątkowej pomadki w odświeżonym opakowaniu i z odmienioną formułą łączy w sobie to co w makijażu i pielęgnacji najlepsze.

Marka Sisley nasyciła formułę ochronnymi składnikami pielęgnacyjnymi o działaniu natychmiastowym i utrzymującym się przez 8 godzin. Kompleks Hydrobooster, w którym połączono dwa główne składniki aktywne – Kwas Hialuronowy i Konjac – wnika w usta w postaci wypełniających je mikrokuleczek, które pochłaniają nawilżenie ze skóry właściwej, rozprzestrzeniając oraz zwiększając zawartość wody w skórze ust. Dodatkowo mamy tutaj koktajl naturalnych olejków, który odżywia usta i pozwala im zachować elastyczność i sprężystość oraz sprawia, że są miękkie i odczuwają komfort. Przy regularnej codziennej aplikacji Le Phyto-Rouge pielęgnuje usta dzięki zawartości ekstraktu z Algi Padina pavonica. Ten ulubiony nawilżający i wypełniający składnik aktywny marki Sisley, wspomaga syntezę kwasu hialuronowego i zwiększa nawilżenie.

Cudownie kremowa, jedwabista i delikatna formuła pomadki idealnie stapia się z ustami i otula je kolorem. Topniejąca konsystencja zapewnia wrażenie drugiej skóry i niebywałe uczucie komfortu. Tworzy na ustach niezwykle łagodną warstwę zapewniając im doskonale wyważone połączenie delikatnej konsystencji i działania balsamu. Już w momencie aplikacji pomadka zostawia na ustach nawilżającą warstwę. Sprawia, że są gładsze, bardziej wypełnione i uwydatnione. Komfort noszenia jest nie do opisania!

Le Phyto-Rouge to 20 świetlistych odcieni należących do czterech rodzin kolorystycznych – beże, róże (wśród nich moja 23 Rose Delhi), pomarańcze i czerwienie (na czele z moją 40 Rouge Monaco). Nasycone innowacyjnymi pigmentami, zapewniają intensywny i żywy kolor.

Jesienne nowości marki Sisley, to jak zwykle piękne kolory, cudowne formuły i same przyjemne doznania, które towarzyszą codziennym makijażowym czynnościom.

Rose Delhi

Rouge Monaco

NeoNail baza proteinowa 6w1

$
0
0

Kilka tygodni temu pisałam Ci o mojej ukochanej bazie pod lakiery hybrydowe Base Extra >>, którą zachwycam się nieustannie już od ponad roku i która do tej pory nie miała sobie równych. Na rynku pojawił się właśnie nowy produkt, który zapowiada się na godnego konkurenta. To również dzieło marki NeoNail i zwie się Base 6in1 Silk Protein – baza proteinowa 6w1.

Baza proteinowa, jak sama nazwa wskazuje, ma w składzie proteiny, które dzięki właściwościom wzmacniającym chronią płytkę paznokcia. Baza buduje, uzupełnia i wyrównuje paznokcie. Pozwala wzmocnić płytkę, nadbudować ją i przedłużyć. Paznokcie pokryte bazą proteinową są trwałe i odporne na uszkodzenia.

Baza ma gęstą formułę, coś pomiędzy moją ukochaną Base Extra a żelem. Absolutnie nie sprawia kłopotu podczas aplikacji. Gładko i równomiernie prowadzi się po płytce paznokcia, nie spływa na boki. Zapewnia dokładną aplikację na pięciu paznokciach jednocześnie. Świetnie się poziomuje i pozwala na szybkie wymodelowanie płytki z zachowaniem krzywej C. Płaski, krótki pędzelek gwarantuje ogromną precyzję i idealnie współpracuje z formułą. Pozwala dojechać blisko skórek, bez obawy o ich zalanie.

Baza proteinowa 6w1 jest bardzo wygodna i łatwa w użyciu i z jej obsługą powinnaś sobie poradzić niezależnie od tego czy jesteś profesjonalistką czy dopiero zaczynasz przygodę z hybrydami. To zasługa formuły i pędzelka, które idealnie zostały do siebie dopasowane.

Aplikacja bazy proteinowej 6w1 nie odbiega niczym od aplikacji tradycyjnej bazy. Na przygotowaną, zmatowioną i odtłuszczoną płytkę paznokcia należy nałożyć cienką warstwę bazy i utwardzić w lampie. Następnie druga warstwa może być już grubsza i na tym etapie możesz przedłużyć paznokieć albo wymodelować krzywą C. Po utwardzeniu drugiej warstwy możesz przystąpić do aplikacji kolorowych lakierów.

Paznokcie zbudowane bazą proteinową 6w1 są doskonale wzmocnione i usztywnione. Manicure jest właściwie nie do zdarcia. Baza ponad to, że jest tradycyjną bazą pod lakiery hybrydowe, posiada cechy bazy żelowej i pozwala również nadbudować i przedłużyć paznokieć aż do 1 cm. Dzięki zwartej konsystencji i precyzyjnemu pędzelkowi jest to banalnie proste.

Nie wiem czy baza proteinowa zastąpi mi moją ukochaną Base Extra, ale na pewno jest doskonałą dla niej alternatywą.

Na moich paznokciach, które utwardziłam najpierw bazą proteinową, możesz podejrzeć lakiery z jesiennej kolekcji NeoNail – Fall In Love oraz Illuminate. Na kciuku oraz wskazującym i małym palcu przepiękna butelkowa zieleń Bottle Green >> (kolekcja Fall In Love), na palcu środkowym i serdecznym błystkowy Intense Malachite >> (kolekcja Illuminate) nałożony na  jedną warstwę białego lakieru (French White).


CHANEL Apotheosis, Le Mat de Chanel. Makijaż jesień / zima 2018.

$
0
0

Z każdą kolejną kolekcją, Lucia Pica odkrywa i ustala nowy obszar piękna. Tegoroczny makijaż na jesień / zimę to tekstury i kolory, które łączą się w kolekcję matowych produktów do ust i oczu. Wyjątkowa harmonia pomiędzy kobiecą naturą i tym czym się otacza została uchwycona w palecie ziemistych i jesiennych odcieni. Innowacyjne formuły o jedwabistych i aksamitnych konsystencjach zapewniają komfort i nawilżają. Jak zawsze, Lucia Pica prezentuje kolejną odsłonę swoich ukochanych czerwieni, które w matowym wydaniu sprawiają wrażenie jeszcze bardziej intensywnych i prowokujących.


Les 4 Ombres

Koncentracja na teksturze skłoniła Lucię do zastanowienia się jakie emocje wyzwalają stosowane w malarstwie matowe pigmenty. W kolekcji Apotheosis, Le Mat de Chanel bogate odcienie szarości, głębokie brązy, delikatne fiolety i mocne błękity odzwierciedlają zadowolenie i poczucie siły, jednocześnie ich aksamitne wykończenie tworzy delikatny efekt akwareli.

Do wyboru masz dwie palety cieni, jedna z nich to przepiękne zestawienie neutralnych brązów i beży Clair Obscur. Cudownie aksamitne formuły sprawiają, że ich aplikacja to wyjątkowa przyjemność. Tu nie ma miejsca na pomyłki. Ta paleta jest absolutnie dla każdego. Jest uniwersalna i pasuje do każdej stylizacji.


Stylo Ombre Et Contour

Nowe kredki do oczu zapewniają nie tylko wygodę, ale również wyjątkową dokładność podczas makijażu. Dodatkowo kremowa tekstura pozwala na nieograniczoną zabawę w konturowanie. Jeśli efekt wyda Ci się zbyt delikatny, możesz jeszcze bardziej go wzmocnić nakładając na taką kremową bazę produkt w pudrze. Odcień Contour Clair, to idealny dodatek do palety cieni Clair Obscur, choć równie fantastycznie radzi sobie solo. 


Le Rouge Crayon De Couleur Mat

Jesienny makijaż rządzi się swoimi prawami i bez wątpienia usta odgrywają w nim ważną rolę. Nawet matowe mogą prezentować się lekko i świeżo. Tekstura produktu nigdzie nie jest tak bardzo wyczuwalna jak na ustach, a w jesiennej kolekcji nie brakuje przyjemnych doznań. Wysublimowany matowy efekt to zasługa obłędnie aksamitnych formuł i różnych metod aplikacji.

Kredki Le Rouge Crayon De Couleur Mat to połączenie praktycznej kredki do ust z dostojnością i urokiem pomadki. 6 nowych odcieni wzbogaconych ultra lekką, kremową konsystencją gładko suną po ustach i są intuicyjne w obsłudze.


Rouge Allure Ink

Płynne pomadki jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wtapiają się w usta pozostawiając po sobie odświeżające, intensywne zabarwienie. Pięknie przylegają do skóry i dają wyjątkowe krycie. Już jedna cienka warstwa wystarczy byś mogła cieszyć się mocnym kolorem. Od razu po nałożeniu wyglądają na lekko wilgotne. Aby cieszyć się gładkim, aksamitnym wykończeniem musisz odczekać kilku minut.


Le Vernis

Możliwości na stworzenie matowego look’u jest nieskończenie wiele, dlatego idealnym uzupełnieniem kolekcji są matowe lakiery do paznokci Le Vernis. Efektowna odsłona jesiennego looku odzwierciedlona jest w dwóch nowych odcieniach – odważnej, enigmatycznej czerwieni Ultime oraz bogatym bordo Profondeur.

Dualizm jest podstawą każdej kolekcji Lucii Pica, której strategia łączenia produktów z kontrastującymi efektami wizualnymi, sprawia że twarz zyskuje głębię i emocje. W jesienno-zimowej kolekcji koncepcja matu wyrażana jest poprzez sprawiające wrażenie wilgotnych wykończenia, które odżywiają skórę, a nie ją maskują. Bogata paleta ziemistych odcieni i energetycznych czerwieni została wzmocniona teksturami absorbującymi światło.

Kolekcja matowych produktów do ust chyba nigdy nie była jeszcze tak przyjemna w odbiorze, lekka i komfortowa.. a to dopiero początek!

Les 4 Ombres Clair Obscur, 170 Euphorie, 174 Melancholia, 257 Discretion, 269 Impact, 265 Subversion, 261 Excess, 267 Impulsion

Les 4 Ombres Clair Obscur, Le Rouge Crayon De Couleur Mat 257 Discretion

CHANEL pielęgnacyjna linia Gabrielle Chanel

$
0
0

Gabrielle Chanel to były bez wątpienia najbardziej wyczekiwane perfumy zeszłego roku. Zapach będący opowieścią o samej Gabrielle Chanel, o kobiecie jaką była, zanim stała się Coco. To ukłon w kierunku współczesnych młodych kobiet, które są otwarte, odważne, radosne i odrobinę niepokorne. Jeśli się do nich zaliczasz i Gabrielle Chanel >> wpisuje się w scenariusz Twojej bajki, to na pewno ucieszy Cię wiadomość że do wody perfumowanej dołączyły niedawno 3 nowe produkty. Teraz masz jeszcze więcej możliwości rozkoszowania się ulubionym zapachem.


Żel pod prysznic Gel moussant

Pieniący się żel pod prysznic o czysto kwiatowych nutach zapachu Gabrielle Chanel, to lekka, płynna formuła, która przeobraża się pod wpływem wody w puszystą pianę. Delikatny masaż pomaga jeszcze bardziej wzmóc intensywność tego słonecznego zapachu. Obcowanie z nim choć przez kilka krótkich chwil pod prysznicem sprawia ogromną przyjemność i pozwala upajać się i delektować zapachem aż do granic przyzwoitości.


Balsam do ciała Emulsion Hydratante

Lekka formuła balsamu gładko rozprowadza się na skórze, ekspresowo wchłania i nawilża. Czyni skórę satynowo miękką i gładką i jeszcze mocniej akcentuje obecność zapachu na ciele.

Marka Chanel wyraża i interpretuje swoje zapachy na wiele sposobów i dodając do nich uzupełniającą pielęgnację, za każdym razem zamienia tę pozornie zwyczajną czynność w najprawdziwszy rytuał. Pieniący się żel pod prysznic oraz balsam do ciała, perfumowane kwiatowymi nutami zapachu GABRIELLE CHANEL, pozostawiają na skórze ciała delikatny zapach i pozwalają celebrować każdą chwilę.

NeoNail Cashmere Women + Akcja Moja Kolekcja NeoNail

$
0
0

Letnie energetyczne stylizacje kilka tygodni temu musiały ustąpić miejsca klimatycznym jesiennym zestawieniom. Uwielbiam wiosnę i lato za zwariowane kolorowe szaleństwo i brak zasad, ale jesieni uroku również odmówić nie umiem. Ma w sobie jakąś tajemniczość, elegancję i klasę. To swoista klasyka, w której każdy powinien umieść się odnaleźć.

Jesienna kolekcja lakierów hybrydowych NeoNail Cashmere Women została zainspirowana przez sensualność, miękkość i piękno kaszmiru. Co jak co, ale lepszej jesiennej inspiracji wyobrazić sobie chyba nie można. 7 nieoczywistych odcieni, które natychmiast wprowadzą Cię w magiczny nastrój jesieni.

Velvet Lips – przygaszony malinowy róż

Sensual Dream – ciemny burgund

Blushing Cheek – ciemna wiśnia

Magnetic Look – przepiękny głęboki fiolet

Warming Hug – ciepła szarość

Soft Touch – klasyczny beż z domieszką szarości

Vanilla Skin – krem

Cała siódemka ma mocną pigmentację i kremową konsystencję. Lakiery doskonale kryją już po jednej warstwie, a druga wyrównuje ewentualne bardzo drobne niedociągnięcia i fantastycznie dodaje kolorom jeszcze większej głębi. Formuła świetnie i równomiernie aplikuje się na paznokcie, nie rozlewa się na boki i pozwala na precyzyjne pokrycie całej płytki.

od góry : Vanilla Skin, Velvet Lips, Magnetic Look, Soft Touch, Warming Hug, Blushing Cheek, Sensual Dream   

Miałam ogromny problem z wyborem zwycięskich kolorów do stylizacji. Mocne bordo, ciepła szarość, a może obłędny magnetyczny fiolet? Nie mogłam oprzeć się wiśniowemu Blushing Cheek. Do towarzystwa dobrałam mu Soft Touch. Nie noszę na ogół takich ciemnych odcieni na paznokciach. Lubię bardziej szalone stylizacje, ale to nieoczywiste i dość jednak klasyczne zestawienie bardzo mi się podoba.

 


Moja Kolekcja NeoNail

Od kilku tygodni trwa akcja Moja Kolekcja NeoNail, której celem jest stworzenie unikatowej kolekcji lakierów. Kolekcja ma w piękny sposób zwieńczyć rok 2018. W pierwszym etapie projektu wybrana została nazwa – Diamonds Collection – i tak właśnie będzie się nazywać najnowsza kolekcja NeoNail. Drugi etap miał za zadanie wyłonić oficjalną twarz Mojej Kolekcji NeoNail. Fanki zdecydowały, że Ambasadorów Diamonds Collection będzie kilku i zgodnie z ich życzeniem zostały nimi wszystkie gwiazdy NeoNail – Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Julia Wieniawa oraz Dawid Woliński.

Nadszedł czas na najważniejszą decyzję, czyli wybór kolorów! Możesz wybrać 4 z proponowanych przez NeoNail 8 odcieni. Kolory, które zdobędą najwięcej głosów znajdą się w nowej kolekcji! Kolory i zasady akcji Moja kolekcja NeoNail możesz podejrzeć na stronie https://mojakolekcja.neonail.pl/

Do dzieła! Ja już swoją czwórkę wybrałam! Teraz pora na Ciebie.

CHANEL rewolucyjna mascara Le Volume Revolution de Chanel

$
0
0

Za każdym razem gdy sięgam po nowy tusz do rzęs towarzyszy temu uczucie niepewności i poddenerwowania. Intuicja na ogół mnie nie zawodzi, ale jeśli chodzi o tusz do rzęs nawet nie próbuję odgadywać tego co może się wydarzyć. Mogę jedynie sugerować się wyglądem i kształtem szczoteczki i na bazie dotychczasowych doświadczeń wstępnie ocenić czy coś z tego będzie. Szczoteczka ma ogromne znaczenie, ale nie można zapomnieć też o samej formule produktu. To musi być duet idealny.

W przypadku marki Chanel o formuły jestem zawsze spokojna. Zagadką tylko było jak formuła nowego tuszu Le Volume Revolution de Chanel w połączeniu z innowacyjną szczoteczką, spisze się na moich rzęsach. A obietnice producenta brzmiały niezwykle obiecująco.

Szczoteczka maskary wydrukowana została w 3D i do uzyskania tego przełomowego designu wykorzystano innowacyjną technologię. Wykonana ze sproszkowanego poliamidu, którego cząsteczki połączone zostały za pomocą obróbki laserowej. Jej powierzchnia posiada ziarnistą strukturę, która optymalizuje przywieranie tuszu do rzęs. Szczoteczka zawiera mikro-ubytki dla odpowiedniego dawkowania tuszu, co pomaga uzyskać perfekcyjną objętość rzęs z każdym pociągnięciem, bez konieczności ponownego zanurzenia szczoteczki w tuszu. Ułożenie włosia szczoteczki w milimetrowej skali i stożkowa końcówka zapewniają natychmiastowy, ekstremalny efekt objętości na rzęsach, bez widocznych grudek.

Używam mascary od kilku tygodni i jestem w niej absolutnie zakochana. Już pierwszego dnia, podczas pierwszej aplikacji perfekcyjnie rozdzieliła i pogrubiła moje rzęsy. Wystarczyła jedna warstwa, a rzęsy natychmiast zyskały na objętości. Szczoteczka ma bardzo krótkie włoski, które docierają do samej nasady rzęs. Dzięki temu pokryte są formułą na całej długości, dodatkowo są pięknie uniesione i podkręcone. Przyjemnie kremowa konsystencja idealnie współpracuje z rzęsami od samego początku. Nie jest nadmiernie mokra, nie skleja rzęs, nie tworzy grudek i jest bardzo trwała. Rzęsy wyglądają perfekcyjnie przez cały dzień.

Unikalna szczoteczka w połączeniu z doskonałą formułą w odcieniu intensywnej czerni idealnie zdała egzamin na moich rzęsach. Rewolucyjna mascara Le Volume Revolution de Chanel zapewnia rewelacyjny efekt na rzęsach. Dokładnie taki jak lubię!

TOM FORD Ombre Leather

$
0
0

Na każdą premierę nowego zapachu Toma Forda czekam z zainteresowaniem i wielką ekscytacją. Za każdym razem oczekiwania i pragnienia są ogromne. Efekty późniejszej konfrontacji bywają różne, ale nie da się ukryć że coraz więcej zapachów sygnowanych inicjałami TF wpisuje się bardzo w moją olfaktoryczną bajkę. Bliższej znajomości z zapachem Ombre Leather nie mogłam się doczekać od pierwszej chwili gdy tylko usłyszałam jego nazwę. Mam ogromną słabość do skórzanych akordów i wnioskując z nazwy, zakładałam że tutaj ich brakować nie będzie!

Już dwa lata temu Tom Ford przedstawił światu zapach Ombre Leather 16. Do dziś nie mogę odżałować, że nasza znajomość zakończyła się na szybkich testach i nie zabrałam go domu. Teraz na próżno go szukać, a ja choć spotkaliśmy się tylko raz, nie mogę o nim zapomnieć. Choć tegoroczny Ombre Leather, w przeciwieństwie do tego sprzed 2 lat nie wchodzi w skład linii Private Blend, to miałam cichą nadzieję że znajdę między nimi choć odrobinę wspólnych cech. Intuicja mnie nie zawiodła!

 

Nieujarzmiony zapach OMBRÉ LEATHER odkrywa swoja naturę stopniowo, niczym krajobraz. To podróż, która przenosi w pustynne serce zachodu. Wyprawa rozpoczyna się pikantnym aromatem kardamonu i szafranu, z nutami pustynnych kwiatów przebijającymi się przez tajemniczą słodycz jaśminu wielkolistnego. Kolejny, głęboki, skórzany aromat po jakimś czasie odsłania uzależniający drzewne nuty paczuli i wetiwerii. Całość wieńczy delikatny zapach białego mchu i ciepło bursztynu przywodzące na myśl nagrzaną słońcem ziemię i parujące od upału skały i piasek.


Nuta głowy: kardamon

Nuta serca: jaśmin wielkolistny, skóra

Nuta bazy: paczula, bursztyn, mech


W Ombre Leather dominuje, co nie powinno być absolutnie żadnym zaskoczeniem, skóra! Dużo skóry! Gładkiej i czystej, bez żadnych zwierzęcych powiązań ani nawet skojarzeń. Nie jest to jednak aż tak wytrawna i rasowa skóra jak w Tuscan Leather. Ta w Ombre wpada lekko w zamsz i jest odrobinę słodsza i łagodniejsza. Pozostałe nuty, jak mech i paczula nabierają tutaj również skórzano-szyprowego charakteru. Do tego malinka, choć nie ma jej w spisie nut, to ja ją czuję dość wyraźnie.

Ombre Leather to zapach z grupy zaadziornych i uwodzicielskich, bardzo zmysłowych. Ma w sobie coś diabelnie intrygującego i interesującego. Ta skóra jest genialna i powaliła mnie na łopatki!

Zapach ukryto w minimalistycznym, eleganckim flakonie w odcieniu matowej czerni i przysłowiową kropkę nad ‘i’ stanowi etykieta o skórzanej fakturze. Jak to przystało na twórczość Toma Forda, Ombre Leather jest zapachem unisex i równie wielką przyjemność z obcowania z nim będą mieć kobiety i mężczyźni. Trwałość bomba! Czuję go na skórze przez calutki dzień, od rana do bardzo późnego wieczora..

Viewing all 149 articles
Browse latest View live




Latest Images

Vimeo 10.7.0 by Vimeo.com, Inc.

Vimeo 10.7.0 by Vimeo.com, Inc.

HANGAD

HANGAD

MAKAKAALAM

MAKAKAALAM

Doodle Jump 3.11.30 by Lima Sky LLC

Doodle Jump 3.11.30 by Lima Sky LLC

Doodle Jump 3.11.30 by Lima Sky LLC

Doodle Jump 3.11.30 by Lima Sky LLC

Vimeo 10.6.1 by Vimeo.com, Inc.

Vimeo 10.6.1 by Vimeo.com, Inc.

Vimeo 10.6.0 by Vimeo.com, Inc.

Vimeo 10.6.0 by Vimeo.com, Inc.